Porażka juniorów.
Juniorzy, którzy w sobotnim sparingu pojechali do wiązowa na mecz z tamtejszą Świtezią zaprezentowali się wyjątkowo słabo i przegrali mecz. Może na sam mecz wpływ miała decyzja trenera, który od początku posadził na ławce swoich najlepszych zawodników, którzy oszczędzani byli na mecz seniorów w niedzielę. Walka toczyła się głównie w środku pola, gospodarze grali długie piłki do swojego napastnika, który imponował szybkością, nam pomimo dobrego wyprowadzania piłki z linii obrony brakowało ostatniego podania lub szybkości w ataku. Pierwszego gola straciliśmy po błędzie obrony, która dała się ograć, drugiego gola ze spalonego. Kilkukrotnie ratował nas Michał Kochler dobrymi interwencjami. Druga połowa to zupełna odmiana, wprowadzeni podstawowi gracze zamknęli przeciwnika na jego własnej połowie i brakowało tylko wykończenia, niestety obrona grała zbyt daleko od pomocników i Świteź wyprowadzała kontry. Burza zdobyła jak się okazało potem jedynego gola po wejściu w pole karne Marka Chowaniaka i uderzeniu w krótki róg. Na więcej nasi zawodnicy nie mieli, ani pomysłu, ani czasu, ani szczęścia.
Komentarze