Remis ze wskazaniem.
W niedzielny poranek przyszło nam się zmierzyć na Oławskim stadionie z naszym ligowym przeciwnikiem- Moto Jelczem Oława. Gospodarze podobnie jak my przechodzą rewolucję kadrową i ich skład podobnie jak nasz oparty jest na kilku doświadczonych zawodnikach i juniorach z LDJ. Nasza trójka z przodu również oparta na juniorach, tyle, że z terenowej ligi juniorów, a dodatkowo w środku pola zagrał kolejny junior. W Moto Jelczu kilka dobrze znanych w Chwalibożycach twarzy, Andrzej i Artur Gancaczykowie, Piotr Kościelny, Damian Mazur, a gdyby nie kontuzja zagrałby pewnie Tomasz Watral.
Nasza obrona od pierwszych minut zestawiona podobnie jak przed tygodniem w osobach Barana, Kwiatkowskiego, Czarneckiego i testowanego zawodnika, wystawiona była na ciężką próbę, bo bardziej ograni zawodnicy z Oławy szybko przejęli inicjatywę i to oni prowadzili grę, szybko okazało się, że nie mamy atutów z przodu, bo nasi młodzi piłkarze wyraźnie przegrywali doświadczeniem ze starszymi graczami przeciwnika, dodatkowo czeka nas wiele pracy taktycznej, bo zanim załapaliśmy o co chodzi w przesuwaniu to minęła pierwsza tercja rozgrywanego w systemie 3x 30 minut. Podczas niej grę prowadzili jak wspomnieliśmy miejscowi, ale wszelkie zagrożenia kasowała nasza obrona, a gdy i ona zawodziła to na posterunku był dobrze dysponowany Krzyżewicz. Paradoksalnie druga część gry najbardziej wyrównana przynosiła największe zagrożenie przy naszej bramce, przeciwnicy trafili w poprzeczkę i oddali jeszcze kilka groźnych na szczęście niecelnych strzałów. W trzeciej tercji trwała nasza dobra gra w obronie i brak gry z przodu i totalny brak pomysłu gospodarzy w przednich formacjach. Wielkie poświęcenie mimo przetrzebionego składu dało nam remis. Kolejni juniorzy debiutowali w zespole i ciągle brakuje kilku graczy, którzy są na urlopach bądź nie podjęli treningów.
Co do samego meczu to jak mawia klasyk jeśli nie możesz wygrać meczu to go zremisuj i tak też się stało, przećwiczyliśmy grę w obronie i wiemy, że mamy do poprawy bardzo dużo z przodu. Niemniej jednak nasz drugi mecz sparingowy i drugi na zero z tyłu co przy naszym składzie osobowym i mając w pamięci poprzedni sezon musi cieszyć naszych kibiców.
Komentarze