Nareszcie!!!
Seniorzy nareszcie pokazali wszystkim, że są drużyną, zagrali w sobotę pomysłowo z zębem i ambicją i pewnie pokonali GKS Mirków Długołękę aż 5:1
Szybki gol już w 4 minucie ustawił nam mecz. Pomysłowe podanie Mateusza Kusia do Grzegorza Cieplińskiego, strzał w długi słupek i zrobiło się 1:0. Graliśmy pomysłowo i szybko przerywaliśmy akcje gości, którzy niewiele mieli do powiedzenia. Po raz kolejny Mateusz Kuś okazała się bohaterem akcji, dostał znakomite podanie od Piotra Słoniny przebiegł pół boiska i został sfaulowany w polu karnym, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Piotr Słonina. Nasza dobra gra denerwowała gości tym bardziej, że sami niewiele potrafili skonstruować. Niestety tuż przed przerwą przypadkowy strzał napastnika Mirkowa próbuje przeciąć Krzysztof Czarnecki, robi to jednak tak nieszczęśliwie, że zupełnie myli Sekułę, który nie ma szans na skuteczną interwencję.
Druga połowa zaczęła się fantastycznie, szybko wywalczony rzut rożny, wrzutka Piotra Słoniny i pozostawiony bez opieki Grzesiek Ciepliński strzela głową nie do obrony. Dodało nam to dodatkowej pewności siebie, w obronie klasą wykazywał się Krzysztof Czarnecki, który przyciągał wszystkie piłki niczym magnes, w niczym nie ustępował mu Artur Gancarczyk, który całkowicie zamknął swoją stronę boiska. Kolejne sytuacje się mnożyły, aż wreszcie przełamał się Woźniak i zdobył dla nas kolejnego gola. nie dopuściliśmy już Mirkowa do głosu i dzieła zniszczenia dokończył Mirowski, po podaniu Kusia, który zaliczył tym samym drugą asystę w tym meczu.
Nasi piłkarze nareszcie się przełamali wygrali pewnie i zdecydowanie co powinno dodać nam pewności siebie przed kolejnymi meczami, opuszczamy też ostatnie miejsce w tabeli i tytuł jedynej drużyny bez zwycięstwa. Trzeba też podkreślić, że nasi przeciwnicy w dzisiejszym meczu prezentowali się słabo.
Komentarze